Linda McCartney zmarła 17 kwietnia 1998 roku w posiadłości Beatlesa w Tuscon w Arizonie, na raka piersi, który zaatakował również jej wątrobę. Żona Paula McCartneya miała wówczas 56 lat. Po śmierci ciało Lindy zostało skremowane, a jej prochy rozsypano na terenie ich rodzinnej rezydencji w Sussex w Anglii.
Odczuwam bliskość do rodziny McCartneya, Paul to mój ulubiony członek The Beatles, zaś choroba i śmierć Lindy przebiegały prawie tak samo jak Lidy. Tylko że Linda żyła dłużej i intensywniej. Linda pochodziła z rodziny, która była właścicielem Kodaka, miała fortunę i mimo tego nie dała rady ochronić się przed tą straszną chorobą.
Jednego zazdroszczę Sir Paulowi, nigdy nie wymyślę i nie zaśpiewam tak ładnej piosenki, jak on to zrobił dla swojej żony – „My Love” (album Red Rose Speedway, 1973)