Archiwum kategorii: Wydarzenia

Akurat uroczystości jubileuszowe szkoły, gdzie chodzi Zuzia przypadły w dniu 2-giej rocznicy. Zastanawiałem się czy w takim dniu można iść i …świętować? Postanowiłem pójść i nakręcić reportaż i dedykować go wszystkim tym nauczycielom i wychowankom, którzy pomagają innym, szczególnie osobom … Czytaj dalej →

14 lat temu przyszła na świat Zuzia – waga urodzeniowa 4300 gramów! Duuuuże wyzwanie dla mamy. Dobrze wykonana robota. Dziś dziękowaliśmy jej za to piękne zdrowe dziecko. Analiza zdjęć z 2004 i 2015 roku dowodzi, że dzieci nie zmieniają się … Czytaj dalej →

Mija 10-ta rocznica śmierci Ojca Świętego. Niezapomniany czas zadumy, refleksji i modlitwy. Nie mogliśmy nie pójść na Franciszkańską 3. Musieliśmy być z tysiącami krakowian na Błoniach krakowskich. Była z nami Aga Reiser, a na miejscu na Błoniach oczywiście spotkaliśmy rodzinę … Czytaj dalej →

Zmarła po krótkiej chorobie nowotworowej. Mieszkała z synem Julianem na Majorce. Z Johnem poznała się w Szkole plastycznej w Liverpoolu. Rozwiedli się w 1968 roku kiedy pojawiła się Yoko Ono. Hołd Cynthii złożył sam Paul McCartney i – o dziwo … Czytaj dalej →

Smutna przedświąteczna wiadomość. Mnóstwo wspomnień, niezapomniana, epokowa wręcz wersja „With A Little Help From My Friends”  The Beatles. Człowiek, który nie śpiewał piosenki, ale żył tymi piosenkami całym sobą. Geniusz wokalu, niezapomniany głos. Teraz „na żywo” będzie Pan śpiewał tylko … Czytaj dalej →

Od kilkunastu lat pomagamy Świętemu Mikołajowi w bardzo szlachetnej akcji. Co roku Mikołaj pojawia się z prezentami w Szkole dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Rabce Zdroju. Od kilkunastu lat nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodzenia bez tej szlachetnej akcji. … Czytaj dalej →

W lipcu 2014 roku odeszła Gabi Stańczuk, żona mojego serdecznego przyjaciela z RMF Classic, świetnego dziennikarza radiowego – Darka Stańczuka. Tworzymy z Darkiem nieformalny „klub wdowców”, bardziej emocjonalny, bo nie rozmawiamy o naszych dziewczynach często, za to rozumiemy się bez … Czytaj dalej →

Na listopadowe wieczory. Mądre, prawdziwe i ważne.            

Dziś na cmentarzu w Orleanie (Francja) pożegnaliśmy mojego kuzyna Mirusia. Zmarł nagle w niedzielę 5 października 2014 roku w swoim mieszkaniu. Z Mirusiem mam wiele wspomnień. Te najcieplejsze i najmilsze są z lat 70-ątych, kiedy przyjeżdżał na wakacje i razem … Czytaj dalej →