Kolejna ukochana Ciocia Lidy dołączyła do niej. Najpierw Ciocia Hania, potem Ciocia Dusia, a teraz Jancia. Dużo wcześniej prawie 10 lat temu Ciocia Jadzia Trynkiewicz. Ciocia Jancia była osobą niezwykłą. Zawsze pełna energii, żywotna, zdecydowana, w Potoku u Cioci byliśmy za każdym razem pobytu w Jedliczu czy w Krośnie. Ten obowiązek bycia u Cioci za każdym razem Lida zostawiła mi jako obowiązek i jako pośmiertny nakaz. Spełniłem to oczekiwanie. Bywałem u Cioci zawsze. Ostatnim razem pojechałem 18 listopada 2017 roku. Jak zwykle kupiłem kwiaty, i jak zwykle zadzwoniłem na domowy telefon. Kiedy usłyszałem, że nie ma takiego numeru zaniepokoiłem się. Wystarczył jeden telefon do Wujka Tośka w Bielsku i potwierdziła się najgorsza obawa. Ciocia zmarła 5 listopada 2017 roku po rozległym wylewie, nie odzyskała przytomności, tak jak moja Mama. Pogrzeb odbył się 9 listopada 2017 roku na Cmentarzu w Potoku (Sektor:II, Rząd:I, Numer:1, Pochowani: ŚP.Kazimierz Pankiewicz ur. 1925-02-23 – zm. 1987-07-12, ŚP.Janina Pankiewicz ur. 1927-12-04 – zm. 2017-11-05)
Dziwnym zrządzeniem losu nie dowiedziałem się o śmierci Cioci i dacie pogrzebu. Pewnie tak miało być. Tym bardziej wspominam moją ostatnią wizytę u Cioci w niedzielę 30 kwietnia 2017 roku. Ciocia miała duży problem z chodzeniem, kluczyk do domu podała mi przez okno. Rozmawialiśmy jak zwykle o moich córkach, wspominaliśmy Lidę, opowiadałem o naszych planach wakacyjnych. Żegnałem się do zobaczenia jesienią, bo planowałem listopadową wizytę na grobach w Jedliczu. Już się w Potoku z Ciocią nie spotkam, za to zawsze przejeżdżając przez Potok będę na jej grobie.
Wracam często do reportażu, który nakręciłem dokładnie 7 lat temu, w listopadzie 2010 roku. Pojechaliśmy z Lidą do Cioci, by opowiedziała nam historię swojego wujka Antoniego Brańskiego, który zginął w obozie w Auschwitz-Birkenau. Powstał z tego 27 minutowy reportaż, który zamierzałem wysłać do Repozytorium Cyfrowego Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Z jakiegoś powodu jeszcze tego nie zrobiłem. Zrobię to teraz, gdyż obu osób, które tam odgrywały główne role już z nami nie ma.
W ostatnią niedzielę poświęciłem chwilę, by zrealizować pamiątkowy pożegnalny film. Są tam też fragmenty reportażu. Taką ją zapamiętam, jak na tym materiale:
Zobacz galerię zdjęć.
.
Pingback: Ś.P. Jerzy Brański -ukochany Dziadziuś – 20. rocznica śmierci | ŚP. Lidia Nepelska